Wojewoda podlaski o pandemii: z pewnym niepokojem obserwujemy sytuację

Mimo przybywających potwierdzonych zakażeń (od środy w Podlaskiem dzienna liczba przypadków przekracza 500 dziennie, zbliża się do 600), to i tak przypadków jest najmniej w porównaniu z innymi województwami.

Najmniej od miesięcy pacjentów w szpitalach z powodu COVID-19 i najwyższa, wzrastająca liczba zakażeń od tygodni - tak wygląda obecna sytuacja epidemiologiczna w Podlaskiem. Wojewoda podkreśla, że sytuacja jest obserwowana, chociaż z niepokojem.

Najwięcej zakażeń potwierdzanych jest w Białymstoku, powiecie białostockim i w Łomży. Np. Urząd Miasta w Łomży poinformował w piątek, że od 21 do 28 stycznia zamknięto przedszkole nr 10, bo kadra tej placówki jest w izolacji lub na kwarantannie.

W szpitalach w regionie ogółem jest zajętych poniżej 400 z 1446 miejsc dla pacjentów z COVID-19.

Wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski oceniał w czwartek, że liczba osób hospitalizowanych w Podlaskiem z powodu COVID-19 systematycznie spadała od tygodni. W środę po raz pierwszy od wielu tygodni było dziennie w szpitalach poniżej 400 zakażonych koronawirusem.

"To oczywiście nas cieszy, natomiast biorąc pod uwagę sytuację epidemiczną i wzrastające liczby zakażeń, na razie te obszary covidowe (miejsca w szpitalach - PAP) nie są gwałtownie zmniejszane" - mówił pytany przez PAP wojewoda.

"Obserwujemy sytuację. Na razie - jeżeli chodzi o zapewnienia dostępności łóżek szpitalnych dla pacjentów z covidem - jesteśmy nie obciążeni tak, jak to jeszcze było w poprzednich miesiącach, ale zobaczymy, jak ta sytuacja będzie się rozwijać" - mówił Paszkowski.

Zaznaczył, że jeśli chorych będzie przybywać, część osób na pewno trafi do szpitali, to z dotychczasowych doświadczeń wynika, że skutki obecnego wzrostu zakażeń będzie widać w szpitalach za około dwa tygodnie.

"Na razie z pewnym niepokojem obserwujemy przyrastające zakażenia w skali kraju i również w naszym województwie" - dodał wojewoda.

W Podlaskiem rozpoczynają się dwutygodniowe ferie zimowe. Piątek to ostatni dzień nauki przed feriami. Uczniowie wrócą do szkół 7 lutego. Podlaska wojewódzka inspektor sanitarna Ewa Jakubowicz oceniała w czwartek na konferencji o bezpiecznych feriach u wojewody, że obecna sytuacja epidemiologiczna na razie pozwala spokojnie myśleć o tym wypoczynku.

Jakubowska podała, że w regionie potwierdzono (do czwartku) 53 przypadki omikronu z czego 34 to przypadki nowe. Inspektor zaznaczyła, że tylko jedna osoba z tej 34-osobowej grupy jest hospitalizowana, a przebieg choroby jest łagodniejszy niż przy wariancie delta koronawirusa.

Np. w piątek w szpitalu wojewódzkim w Białymstoku było 31 pacjentów zakażonych koronawirusem, 6 na oddziale intensywnej terapii. Rzecznik szpitala Rafał Tomaszczuk poinformował PAP, że pacjentów w szpitalu systematycznie przybywa, bo jeszcze dwa dni temu było ich 23.

"Spodziewamy się, że kolejne dni przyniosą wyższy wskaźnik zachorowań i hospitalizacji. Będziemy na bieżąco monitorować poziom zakażeń i podejmować środki odpowiednie do sytuacji" - dodał Tomaszczuk.

W pełni zaszczepionych przeciwko COVID-19 jest 46 proc. mieszkańców regionu i jest to jeden z najgorszych wyników wśród województw. (PAP)

[ZT]19335[/ZT]

autor: Izabela Próchnicka

kow/ joz/