Kuchnia to serce każdego domu. To w niej toczy się życie i odbywa się najwięcej rozmów. Nową kuchnią mogą pochwalić się wychowankowie Placówki Opiekuńczo Wychowawczej w Łomży. Wszystko dzięki wielkim sercom i bezinteresownej pomocy.

Najważniejszą przestrzenią w domu jest salon. To miejsce wypoczynku i relaksu przed telewizorem, a także najbardziej reprezentacyjne pomieszczenie w którym przyjmuje się gości.

Jednak prawdziwym sercem każdego domu jest kuchnia. Z nowego pomieszczenia i sprzętu AGD będą cieszyć się wychowankowie łomżyńskiej Placówki Opiekuńczo Wychowawczej.  

Na dzień dzisiejszy w placówce przebywa 20 wychowanków. W budynku przy ul. Rybaki w Łomży mieszczą się dwie placówki. Jedna jest na 12 osób, a druga na 8.

- Kuchnia jest rewelacyjna, nowe meble, nowy sprzęt. Wszystko świetnie odnowione. Przez najbliższe kilkanaście lat powinna służyć temu pokoleniu, które tutaj jest i temu następnemu. Jestem niezmiernie wdzięczna ludziom, którzy się przyczynili do tego – Inga Kolaska dyrektor placówki opiekuńczo wychowawczej.

Center Mebel i Kubar połączyły siły

- Zaczęliśmy pół roku temu. Spotkaliśmy się  z Arkiem. Wcześniej przejawiałem inicjatywy. Wspieramy takie akcje. Ostatnio wyposażyliśmy salę w Olsztynie dla niepełnosprawnych dzieci. Jeżeli możemy pomagać jesteśmy zawsze otwarci. Jeżeli mi udało się coś osiągnąć to trzeba się tym dzielić. Człowiek więcej nie zje niż może. Wynika to z serca dobroci i wspierania. Nam żyje się lepiej to dlaczego innym ma się nie żyć lepiej? Musimy być czuli i wrażliwi i wspierać i pomagać jak tylko można – Grzegorz Kurak właściciel Center Mebel.

Dla Arkadiusza Rzepnickiego ten projekt był wyjątkowy, ponieważ pracował w placówce jako wychowawca.  

- Wcześniej pracowałem tutaj jako wychowawca, a teraz mam swój mały zakład stolarski w Łomży. Pani dyrektor wysłała mi zapytanie w sprawie kuchni. Z racji tego, że znamy się z Grzegorzem, współpracujemy razem, poszedłem i zapytałem się czy możemy liczyć na jakąś pomoc. Łatwiej jest prosić, jeśli nie prosi się dla siebie. Bez żadnego namysłu Pan Grzegorz dał nam zielone światło. Samo wykonanie kuchni trwało około tygodnia. Przyjeżdżaliśmy popołudniami i udało się osiągnąć efekt. Czuję sentyment, kawał serducha tutaj się włożyło. Kuchnia to jest serce domu. Wiele rozmów odbywało się w kuchni. Wiele dzieci otwierało się przed nami. Wierzę, że teraz dzieci będą chętnie korzystało z tego miejsca - Arkadiusz

Do wykonania całej kuchni przyczynili się również  Pan Marek Matuszek, firma FOX. 

Tak kuchnia wyglądała przed remontem, a jak wygląda teraz? Zapraszamy do naszej galerii. 

[FOTORELACJA]1264[/FOTORELACJA]