Chodzi oczywiście o decyzję, zgodnie z którą Wigry Suwałki nie przystąpią do rozgrywek II ligi. Decyzja ta dla wielu osób była szokiem. Można też powiedzieć, że niewiele osób spodziewało się tak radykalnego kroku. Dość powiedzieć, że mowa o klubie, który kilka tygodni temu brał udział w barażach o awans!
Można więc powiedzieć, że jeszcze niedawno były marzenia o I lidze, a tymczasem czekają starty w IV lidze. Warte odnotowania jest też to, że nie mamy do czynienia z bankructwem i zaczynaniem wszystkiego od początku. Choć trzeba też przyznać, że kibice mogą odbierać zaistniałą sytuację jako coś nowego i bez wątpienia bardzo trudnego.
Wiele osób może zadawać sobie pytanie, jak klub poradzi sobie w nowej rzeczywistości? Nie ma też co ukrywać, że zespół czekają ogromne zmiany kadrowe – w Suwałkach mają grać miejscowi piłkarze. Jeśli masz jakieś przeczucia związane z wynikami Wigier, może warto śledzić oferty bukmacherów? Zakłady bukmacherskie na rozgrywki IV ligi to nie jest nic zaskakującego – to norma, która daje graczom ogrom możliwości. Jeżeli potrzebujesz jakichś informacji ze świata zakładów bukmacherskich, pora zajrzeć na adres https://efaesports.pl/. Znajdziesz tam komplet informacji zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem.
Pamiętaj, że gra u bukmachera jest wyłącznie dla osób pełnoletnich. Uczestnictwo w nielegalnych zakładach bukmacherskich może być związana z ryzykiem i objawami uzależnienia. Graj rozważnie i odpowiedzialnie, a także wybieraj wyłącznie bukmacherów na licencji Ministra Finansów – https://www.podatki.gov.pl/pozostale-podatki/gry-hazardowe/zaklady-wzajemne-i-gry-hazardowe-przez-internet/.”
Sytuacja Wigier Suwałki uwypukla coś, co w zasadzie wiadomo od dawna – na Podlasiu trudno o sport na wysokim poziomie. Jest oczywiście Jagiellonia, bez której trudno wyobrazić sobie rozgrywki Ekstraklasy, ale co dalej? Mieliśmy jeszcze na sensownym poziomie Wigry (klub nie tak dawno występował nawet w I lidze), a teraz jest ogromna dziura. Dopiero w III lidze mamy rezerwy Jagiellonii i Olimpię Zambrów. Czy ta przestrzeń z czasem zostanie przez jakiś klub zagospodarowana? Dla całego województwa dobrze byłoby, aby region możliwie szybko doczekał się przedstawiciela w II lidze.
Warto także pamiętać, że trzy pierwsze poziomy rozgrywkowe (Ekstraklasa, I liga i II liga) charakteryzują się tym, że mamy do czynienia z ogólnopolskim charakterem. Dalej mamy III ligę, czyli klasę, którą możemy znaleźć 4 razy. Podział związany jest z lokalizacją – możemy wyróżnić III ligę północno-zachodnią, południowo-zachodnią, północno-wschodnią i południowo-zachodnią. Z każdej ligi mamy awans zwycięzcy. Przy IV lidze jest już tak, że każde województwo ma przynajmniej jedną ligę.
Kto wie, może w najbliższym czasie drugą siłą województwa stanie się ŁKS Łomża? Sytuację tego klubu można porównać do Wigier – kiedyś na zapleczu Ekstraklasy, obecnie IV liga podlaska. Warte przypomnienia jest też to, że ŁKS przed sezonem 2009/10 nie otrzymał licencji na grę w III lidze (klub spadł z II ligi) i tym samym ekipa z Łomży znalazła się w IV lidze. Zresztą nie pobyła tam długo, bo po dwóch latach udało się awansować. W sezonie 2018/19 mieliśmy jednak spadek i od tamtej pory łomżyńscy kibice muszą zadowolić się rywalizacją na czwartoligowym poziomie. Z drugiej strony ostatni sezon to trzecie miejsce. Co więcej, udało się zdobyć aż 71 punktów. Patrząc pod kątem zdobyczy punktowej, można wręcz powiedzieć, że to tylko trzecie miejsce. Czy w zbliżających się rozgrywkach jest szansa na poprawę? Można przypuszczać, że apetyty są spore.
Oczywiście należy też pamiętać, że ewentualny awans jest dużym sukcesem, ale później trzeba umieć odnaleźć się w nowych realiach. Przekonała się o tym choćby Wissa Szczuczyn, która w sezonie 2020/21 zdominowała IV Ligę podlaską, a w zakończonej niedawno kampanii była zdecydowanie najgorszą ekipą III ligi. Wystarczy spojrzeć na punkty – 21 zdobytych oczek na przestrzeni 36 meczów to wynik, który mówi sam za siebie.
ŁKS Łomża może walczyć o miano najlepszej podlaskiej drużyny poza Jagiellonią, ale trzeba mieć na uwadze, że nie jest to tożsame z wynikami, które mogą być zauważalne w skali kraju.
lufa11:26, 06.07.2022
4 0
Suwałki to nie Podlasie. 11:26, 06.07.2022