W USA takie widoki latem to codzienność. Dzieci sprzedają domową lemoniadę, sąsiedzi chętnie ją kupują. Wszyscy są zadowoleni, a najmłodsi uczą się w ten sposób przedsiębiorczości. Podobnie jest w Łomży.
Gdy upały doskwierają mieszkańcom Łomży najlepiej schłodzić się w cieniu, gdy nie ma takiej możliwości temperaturę obniżyć można lemoniadą! I to nie byle jaką bo przygotowywaną przez dzieci!
Od wczoraj Olga Ania Julia Sandra Nikola i Fabian cierpliwie w domu szykują pyszną lemoniadę, którą serwują przechodniom w okolicach Starego Rynku w Łomży. Tylko przez kilka chwil naszej obecności przechodnie uśmiechali się i zachęcani przez najmłodszych kupowali napój chłodzący.
To prosty, a zarazem fajny wakacyjny pomysł na spędzenie wolnego czasu w gronie przyjaciół. Mamy z tego świetną zabawę, najpierw przygotowanie a potem zachęcanie do kupowania. Lemoniada jest naprawdę pyszna dzisiaj pomarańczowa - mówią głośno dzieci
Co jest sekretem pysznej lemoniady o pięknym kolorze?
Przepis nie jest skomplikowany, woda, cytryna, mięta i odrobina soku. Wczoraj mieliśmy smak malinowy, ale na jutro szykujemy kolejną niespodziankę - dodają
Rzeczywiście to świetny sposób na spędzanie wolnego czasu, a dzieci po za przechodniami czy sąsiadami odwiedzają również np. nauczyciele, którzy nie kryją satysfakcji ze sposobu spędzania wakacji przez najmłodszych.
Co ciekawe zarobione pieniądze dzielą po równo i co jeszcze ważniejsze za nie spędzają czas kupując lody chodząc na pizzę czy na basen.
Jutro planujemy prawdziwy hit. Będziemy mieli do zaoferowania koktajle malinowe, arbuzowe, a nawet truskawkowe. W planach mamy pieczenie babeczek ale przy nich pomogą rodzice - dodaje szóstka uśmiechniętych dzieciaków
Wspaniałą szóstkę wspierają również starsze koleżanki i koledzy i wcale nie tak jak mogło by się wydawać, że chcą napić się za darmo.
Są wakacje, więc takie widoki szczęśliwych dzieci, które mają w sobie żyłkę przedsiębiorców po prostu są piękne.
Jeśli znacie ciekawe historie, którymi chcecie się z nami podzielić zapraszamy do kontaktu z nami [email protected]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz