W pierwszym meczu towarzyskiego Turnieju Ośmiu Narodów reprezentacja Polski do lat 20 uległa w Łomży 0:2 rówieśnikom z Włoch. Rywale zagrali skutecznie do przerwy, kiedy strzelili dwie bramki. Biało–czerwoni też mieli okazje i m. in. po strzale Olafa Kobackiego piłka trafiła w poprzeczkę.

Spotkanie młodzieżowych reprezentacji przyciągnęło na trybuny w Łomży sporo kibiców (około 900). Poza Polakami, wśród których nie brakowało zawodników mających za sobą występy w ekstraklasie czy pierwszej lidze (np. Gruszkowski, Terpiłowski, Knap, Piła, Kobacki, Matuszewski, Dziekoński) najbardziej znanym nazwiskiem z reprezentacji Włoch było oczywiście Maldini. Daniel to syn dużo bardziej znanego Paolo – legendy Milanu i kadry narodowej, a także wnuk nieżyjącego już Cesarego, także byłego reprezentanta i trenera Squadra Azzurra.

To był mecz pierwszej kolejki Turnieju Ośmiu Narodów, w którym biorą udział prawie wszystkie zespoły z europejskiej czołówki. Pierwsi groźnie zaatakowali gospodarze. Po długim i precyzyjnym podaniu Kryspina Szcześniaka, Ernest Terpiłowski wyprzedził rywala, wpadł w pole karne i z ostrego kąta strzelił, ale Stefano Turati odbił. W odpowiedzi dwie dobre akcje przeprowadzili Włosi. Druga zakończyła się golem – po świetnym zagraniu z głębi pola Alessandro Cortinovis był sam przed Cezarym Misztą i go pokonał. Po chwili kapitan Włoch uderzył z około 16 m, ale polski bramkarz pewnie obronił. Kolejną okazję miał Edoardo Bove, ale Miszta znów świetnie się spisał. A za chwilę Polaków uratowała poprzeczka.

Włosi atakowali Polaków bardzo wysoko i stąd brały się ich kolejne okazje. Gospodarze nastawili się na kontry i kilka razy rywalom uciekli Gruszkowski i Terpiłowski. Brakowało jednak wykończenia akcji. W 24. minucie Polacy mieli rzut wolny przy narożniku pola karnego. Podawał Olaf Kobacki, piłka trafiła do Karola Knapa, ale później w rękawice bramkarza. Kilka minut później Terpiłowski świetnie zagrał do Piły, ale ten z pola karnego uderzył na siłę i tuż obok bramki. Wydawało się, że spotkanie się nieco wyrównało, ale to Włosi wykorzystali błąd obrony. Gaetano Pio Oristanio dostał precyzyjne podanie i pokonał Misztę.

Polacy dążyli do zdobycia gola i po kolejnym rzucie wolnym strzelali Piła i Karol Struski, ale włoski bramkarz też spisywał się dobrze. W 39. minucie mogli mówić o pechu. Świetnia rozegrana piłka w końcu trafiła do Kobackiego, ale gości od straty gola uratowała poprzeczka. To nie był koniec szans biało–czerwonych. Po kolejnym rzucie wolnym Terpiłowski był około siedmiu metrów przed bramką, ale źle trafił w piłkę. Tuż przed przerwą Piła wybiegł sam na sam z bramkarzem, naciskany przez obrońcę spróbował lobować, ale Turati złapał futbolówkę.

W przerwie trener Stępiński dokonał aż siedmiu zmian. I centymetrów zabrakło, by Polacy zaczęli drugą połowę od mocnego uderzenia. Po strzale głową Łopaty piłka minimalnie minęła bramkę. Rzut wolne były mocną bronią gospodarzy – po kolejnym blisko gola był Jan Biegański, ale sędzia odgwizdał faul na bramkarzu.

Gra się wyrównała, tyle że po zmianie stron tworzenie dogodnych sytuacji przychodziło obu zespołom z dużym trudem. Polacy nadal liczyli na stałe fragmenty, a Włosi już nie forsowali tempa i nie atakowali tak wysoko.

2 września 2021, Łomża

Polska – Włochy 0:2 (0:2)

Gole: Cortinovis 7, Orsitanio 31.

Polska: 1.Cezary Miszta – 2.Kacper Łopata, 18.Patryk Peda (86. 4.Oskar Krzyżak), 21.Kryspin Szcześniak (75. 5.Maksymilian Tkocz) – 17.Konrad Gruszkowski (46. 14.Jakub Iskra), 13.Ernest Terpiłowski (46. 9.Bartosz Guzdek), 23.Karol Struski (46. 10.Szymon Czyż), 20.Karol Knap (46. 6.Jan Biegański), 19.Bartłomiej Eizenchart (46. 3.Konrad Matuszewski) – 16.Dominik Piła(46. 7.Arkadiusz Pyrka), 8.Olaf Kobacki (46. 15.Dawid Kocyła).

Włochy: 1.Stefano Turati – 2.Davide Ghislandi, 5.Chritian Dalle Mura, 4.Nicolo Armini, 3.Matteo Ruggeri – 6.Guseppe Leone (86. 21.Franco Tongya), 8.Edorado Bove (46. 19.Emmanuel Gyabuaa) – 7.Gaetano Pio Oristanio (63. 23.Gianmarco Cangiano), 10.Alssandro Cortinovis (86. 17.EmmanueleZuelli), 11.Daniel Maldini (63. 18.Alessio Riccardi), 9.Nicolo Curdig (46. 24.Nivola Sekulov).

Żółte kartki: Łopata, Biegański – Bove, Armini.

Sędzia: Łukasz Kuźma