Jeden z najpopularniejszych szlaków w Biebrzańskim Parku Narodowym jest zamknięty.
Było to konieczne, bo część drewnianej kładki, która jest główną atrakcją szlaku jest w złym stanie technicznym - mówi dyrektor Parku Artur Wiatr.
W tej chwili bardzo popularna kładka na Czerwonym Bagnie, to są szlaki w okolicach Grząd, z powodów technicznych jest zamknięta. Nie chcielibyśmy, żeby doszło do jakiegoś nieszczęścia, że ktoś się przewrócił, potknął, złamał rękę, nogę. W związku z tym głównie ze względów bezpieczeństwa ta kładka jest chwilowo zamknięta. Teoretycznie z części szlaku można skorzystać, ale kładka jest jego kluczową częścią, dlatego lepiej wybrać inną trasę - mówi Artur Wiatr.
Jest zamknięta tylko kładka, ale ona rzeczywiście jest takim ważnym elementem całego szlaku. To jest taki łącznik. W związku z tym pewnie lepiej sobie planować inne trasy na Grzędach. A wybór tras do przejścia jest naprawdę bardzo duży, teren jest przepiękny, urozmaicony. W związku z tym jestem przekonany, że inne szlaki w zupełności wynagrodzą to chwilowe zamknięcie.
Remont kładki ma być rozpoczęty jesienią i jeszcze w tym roku szlak będzie otwarty.
[ZT]16935[/ZT]
oburzony09:38, 19.07.2021
2 0
środek sezonu i zamknięte, nikt tego nie oglądał na wiosnę, naprawy wykonuje się poza sezonem turystycznym.
Ale u nas nie ma kasy na konserwację, UE dała to wybudowali i nikt już oni złotówki do naprawy nie dołoży. 09:38, 19.07.2021