Jak podaje KPP Wysokie Mazowieckie, dyżurny wysokomazowieckiej komendy Policji, ponad tydzień temu, otrzymał zgłoszenie o kradzieży samochodu na jednej ze stacji paliw w powiecie.
Z relacji zgłaszającego wynikało, że zostawił auto z kluczami w stacyjce na parkingu i poszedł zapłacić za paliwo.
Sprawca wykorzystując chwilową nieuwagę kierowcy, wsiadł do seata i odjechał ze stacji. Zgłaszający, widząc całą sytuację, natychmiast powiadomił Policję. Funkcjonariusze przeglądając nagrania z monitorinu rozpoznali mężczyznę odjeżdżającego seatem.
Policjanci oprócz sprawdzania miejsc, gdzie mógł przebywać podejrzany, szukali również skradzionego samochodu.
Już następnego dnia kryminalni znaleźli seata na jednym z parkingów w sąsiednim województwie.
Podejrzany o kradzież wiedząc, że jest poszukiwany przez wysokomazowieckich policjantów, wieczorem sam przyszedł do komendy.
Od razu został zatrzymany i noc spędził w policyjnym areszcie.
Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży, za którą grozi kara 5 lat pozbawienia wolności.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz