Kryminalni z łomżyńskiej komendy zatrzymali 44-latka podejrzanego o włamanie do jednej z restauracji w mieście. Łupem włamywacza padła zgrzewka piwa. Pokrzywdzeni oszacowali straty na kwotę 60 złotych.
Mieszkaniec Łomży usłyszał już zarzut. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
W minioną środę policjanci otrzymali zgłoszenie o włamaniu do jednej z restauracji w Łomży. Jak ustalili mundurowi łupem włamywacza padło 20 butelek piwa. Właściciel oszacował straty na 60 złotych.
Kamery monitoringu zarejestrowały wizerunek włamywacza. Już po 2 dniach łomżyńscy kryminalni zatrzymali 44-latka. Mężczyzna nadal był w tym samym ubraniu. W jego mieszkaniu policjanci znaleźli 8 butelek piwa.
Mieszkaniec Łomży przyznał się do kradzieży i jak oświadczył pozostały alkohol zdążył wypić. Tego samego dnia 44-latek usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, za co zgodnie z kodeksem karnym grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
[ZT]18495[/ZT]
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zlomzy.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz