Nie ma dnia, aby w mediach nie pojawiały się informacje o tragicznych wydarzeniach, jakich dopuszczają się ludzie. Często sprawcami wydarzeń są osoby bliskie ofiarom. Tak było i tym razem.
Tragiczne wydarzenia napłynęły z Dąbrowy Górniczej. Kobieta została najprawdopodobniej wyrzucona przez okno. Była tylko w piżamie. Spadła z 3. piętra. Niestety zmarła.
Policja zatrzymała dwie osoby. Jedną z nich jest partner kobiety.
Dziś, 7.05. maja o godzinie 9 na chodniku przechodnie znaleźli leżącą kobietę. Spadła z okna bloku, który znajdował się w centrum miasta. Zawiadomiono policję. Przyleciał także śmigłowiec lotniczego pogotowana medycznego. Mimo podjętej reanimacji, kobiety nie udało się uratować.
Jak poinformował podkom. Bartłomień Osmólski, który jest rzecznikiem policji w Dąbrowie Górniczej, zatrzymano dwóch mężczyzn. Jeden z nich to 35-letni partner zmarłej kobiety. Obaj zatrzymani byli pod wpływem alkoholu.
W tym momencie trwa sprawdzanie okoliczności zdarzenia. Będzie także przeprowadzona sekcja zwłok zmarłej. Celem działań jest określenie stanu faktycznego i stwierdzenie czy kobieta wypadła z okna przypadkowo, czy faktycznie do jej wypadnięcia przyczynili się mężczyźni przebywający w mieszkaniu
Jednak ze wstępnych informacji, które napływają od świadków tego tragicznego zdarzenia wiadomo, że tragedia była poprzedzona awanturą. Z mieszkania dochodziły odgłosy kłótni, a także krzyki. Kilka osób miało ponoć też widzieć, jak po awanturze kobietę wyrzucono przez okno.
Śledczy ustalą stan faktyczny po dokładnym przesłuchaniu świadków i zebraniu dowodów na miejscu zdarzenia.
Mieszkańcy okolicy są zszokowani i przerażeni, że taka tragedia mogła się wydarzyć w ich sąsiedztwie. Wiele osób wyraża współczucie dla rodziny zmarłej kobiety i apeluje o zwiększenie działań mających na celu walkę z przemocą domową.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz