Ksawery Czarnecki z Łomży w czasie wycieczki rowerowej koło Miastkowa zauważył dym. Jak opowiada, najpierw chciał sam ugasić ogień, później poinformował o pożarze strażaków i czekał, żeby poprowadzić ich na miejsce.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz